Przez lata doświadczeń, nauczyłam się sporo
o remontach i chcę się podzielić tą wiedzą
z tymi, którym zależy na bezproblemowym przebiegu budowy lub przebudowy domu.
Zwykle zaczynam doradzanie od tego co należy robić, ale tym wpadku bardziej
korzystne wydaje się opisać to czego nie należy robić podczas modernizacji. A
zatem rzućmy okiem na dziesięć typowych błędów,
które odradzam i przed którymi
przestrzegam:
1.
Nie zaczynaj bez planów.
W
zależności od tego, jaki masz projekt, najprawdopodobniej
będziesz musiał zatrudnić architekta, projektanta wnętrz, lub innego
specjalistę. Ci ludzie, są głównie po to, aby pomóc Ci zaprojektować wygodny,
ekologiczny oraz łatwy i tani w utrzymaniu dom. Bez względu na to co będzie
projektowane, zawsze potrzebny jest szczegółowy plan narysowany na papierze.
Takie twórcze planowanie pomaga przewidzieć problemy zanim one nastąpią.
2.
Nie
czekaj z podejmowaniem decyzji.
Bycie
zdecydowanym jest bardzo ważne. To, że wiesz dokładnie, co chcesz przed
rozpoczęciem przebudowy, jest Twoim głównym atutem. Doświadczony
profesjonalista pomoże Ci w podjęciu dobrej decyzji i powinien również
przestrzec o możliwych komplikacjach, które mogą się z tą decyzją wiązać.
Należy więc zdecydować się na materiały wykończeniowe (jak np. drewno, farba,
listwy wykończeniowe czy płytki) dość
wcześnie przed rozpoczęciem projektu. Jeśli nie wybierzesz tych materiałów wcześniej,
planowanie może stąć się koszmarem. Dodatkowo, jeśli nie zostaną sprawdzone
magazyny i sklepy przed zakupem może
okazać się, że tylko jeden produkt będzie dostarczony na czas, podczas gdy inne,
niezbędne do realizacji projektu są dopiero w produkcji. To jedynie mały
przykład tego, jak tak drobna rzecz, może opóźnić sześcio-tygodniowy projekt o
dodatkowe 6 tygodni.
3.
Nie
zmieniaj zdania co chwilę.
Zmiana zdania jest ludzką cechą i ja to
rozumiem. Ale jeśli zdanie zmienia się ciągle, naraża się projekt na opóźnienia
i co się z tym wiąże na dodatkowe koszty. Trzeba sobie zdawać sprawę, że najmniejsze
zmiany, a nawet samo omawianie zmiany, powoduje dodatkowe koszty, ponieważ
takie dyskusje mogą ciągnąć się godzinami. Te godziny niejednokrotnie powodują,
że wykonawcy czekają na decyzje bezczynnie, ale za ten czas trzeba im
zapłacić...Przez takie dodatkowe dyskusje
pojekt może się opóźnić o dodatkowy dzień, a nawet tygodnie, jeśli grafik
kolejnych podwykonawców zaostanie zaburzony.
4.
Nie
ignoruj oryginalnie zaprojektowanego domu
Czy ma sens
mieszać elementy stylu wiktoriańskiego z ultranowoczesnym wyposażeniem wnętrz?
Może czasami, ale zwykle nie wygląda to najlepiej. Ja sama, zwykle namawiam do
modernizacji czy aktualizacji istniejących
wnętrz, a nie do kompletnej ignorancji istniejących w nich elementów
architektonicznych. Zanim zaczniesz demolować ściany i eliminować istniejące dekoracje
upewnij się, że rozumiesz swoją wizję projektu i jej końcowy wynik.
5.
Nie
zaczynaj bez awaryjnego funduszu
Czasami, nawet
przy właściwym planowaniu z wyprzedzeniem, mogą pojawić się pewne dodatkowe
koszty (zwykle związane z niezaplanowanymi zmianami). Fundusz awaryjny jest
najlepszym sposobem na zabezpieczenie siebie przed niespodziewanymi kosztami.
Zwykle planuje się na to 5% budżetu całego projektu.
6.
Nie
nabywaj materiałów na własną rękę.
Wiem, że czasami może wydawać się oczywistym (aby
utrzymać koszty na niskim poziomie), nabywanie
materiałów przez osobę zlecającą remont. Z reguły jednak twoi wykonawcy mogą
uzyskać je za znacznie lepszą cenę i są oni wtedy odpowiedzialni za jakość
materiału (czy jego wystraczającą ilość), a także za uszkodzenia przy
przesyłkach i transporcie. Zaufaj swoim wykonawcom, bo oszczędzi ci to nie tylko
pieniądze, ale czas i nerwy.
7.
“Nie maluj świni szminką”.
Badźmy szczerzy: niektóre domy nie nadają
się do remontu. Powierzchowne naprawianie domu, którego fundamenty się
rozpadająto daremny trud. Rzadko się to zdarza, ale byłoby błędem instalować
drogie i luksusowe ulepszenia w takich budynkach. Radzę więc zaufać profesjonalistom,
jeśli sugerują oni jedynie mało kosztowne transformacje.
8.
Nie
mieszkaj w domu w czasie przebudowy.
Wiem, że wiele osób czytając ten artykuł
zignoruje tę radę. Doskonale to rozumiem. Renowacje są drogie i przeniesienie
się w inne miejsce pobytu może pociągnąć za sobą dodatkowe koszty. Niemniej
jednak, jeśli nie jesteś wstanie przeprowadzić się na czas trwania całego
remontu spróbuj zaplanować w tym czasie wakacje lub wyjazd do krewnych czy
znajomych.
9.
Nie
pozwól dzieciom i zwierzętom wchodzić w drogę.
Dzieci i zwierzęta kręcące się wokół domu
podczas jego przebudowy to zły pomysł. Dla bezpieczeństwa twoich pociech jak i
wykonawców nie powinno się do tego dopuszczać.
10.
Nie przeszkadzaj podczas trwania projektu
Nie
każdemu trzeba to przypominać, ale muszę o tym napisać, bo nie zawsze zdajemy
sobie z tego sprawę, rozpraszanie pracowników podczas wykonywania ich pracy jest
marnowaniem czasu. Każda chwila, kiedy twój fachowiec nie pracuje oznacza, że
jego robota się opóźni. Warto pamiętać, że wykonawcy nie są opłacani za
wysłuchiwanie twoich planów wakacyjnych czy sukcesów dzieci. Takie zaczepianie
pracowników jest to po prostu niewłaściwe
i frustrujące, więc należy tego unikać, bo działa to na niekorzyśćwykonania całości projektu. Jeśli płacisz fachowcom za
godziny spędzone w twoim domu to inna sprawa, ale czy warto wtedy marnować w
taki sposób pieniądze?
Anna Grochowska, NCIDQ, IIDA, LEED AP ID+C
ANNALINE INTERIOR DESIGN
ANNALINE INTERIOR DESIGN
annalineid@gmail.com
http://annalineid.blogspot.com/
Co weekend jeden artykuł z mojego blogu o projektowaniu wnętrz jest publikowany w chicagowskim "Dzienniku Związkowym". Zainteresowanych zapraszam do polubienia Annaline on Facebook gdzie są umieszczane linki do tych artykułów.
Zachęcam do dyskusji i z góry dziękuję za uwagi i kometarze!
Co weekend jeden artykuł z mojego blogu o projektowaniu wnętrz jest publikowany w chicagowskim "Dzienniku Związkowym". Zainteresowanych zapraszam do polubienia Annaline on Facebook gdzie są umieszczane linki do tych artykułów.
Zachęcam do dyskusji i z góry dziękuję za uwagi i kometarze!
Linki do kilku innych artykułów z mojego blogu:
No comments:
Post a Comment