Thursday, November 13, 2014

Tekstylia plemion Nawaho a współczesne wnętrza

Perskie dywany na naszych podłogach są ciągle bardzo popularne, ale nie bardzo pasują do współczesnych mieszkań.  Aby zadowolić wymagających klientów projektanci wnętrz bezustannie szukają nowych inspiracji. Aktualnie ich uwagę przyciąga proste wzornictwo pochodzące z lokalnych rezerwatów indiańskich. I choć indiańskie motywy są  stosowane do dekoracji wnętrz od dziesięcioleci, dzisiaj cieszą się one nową falą popularności. Szczególnie łatwo rozpoznawalne są wzory plemenia Nawaho, czy Nawajów (ang. Navajo +Navajo People) i wydają się być wszechobecne w salonach meblowych na poduszkach, dywanach, kocach, a nawet zasłonach. Niewątpliwie jest to spowodowane faktem, że ich bogata kolorystyka i geometryczne kształty doskonale wpasowują się do każdego nowoczesnego wnętrza.  


Nie należy jednak mylić dzisiejszych świeżych i uproszczonych trendów z przeszłością, kiedy to wnętrza stylizowano na tzw. Dziki Zachód, gdzie oprócz kocy i dywanów w stylu Nawaho eksponowane były srebrno-turkusowe klamry, skórzane pasy, lassa, czaszki krowie z długimi rogami, kowbojskie buty i kapelusze. Najnowsze interpretacje stylu Nawaho to surowa prostota, totalny brak akcesorii kowbojskich, a nawet hiszpańskiej ręcznie malowanej ceramiki. Teraźniejszy styl to proste i ascetyczne wnętrza uzupełnione jedynie tekstylnymi dodatkami o tradycyjnych wzorach tkanych przez rdzennych Indian. Dzisiejsza wersja tego stylu jest również bardziej stonowana, bo zwraca szczególną uwagę na oryginalną (z początku ograniczoną) kolorystykę i wzornictwo.

Dywany i koce Nawaho wspaniale prezentują się we współczesnych ascetycznych wnętrzach


Dywany i koce nawajskie to tkaniny produkowane przez indian zamieszkujących obszar tzw. Four Corners, a więc tam gdzie łączą się w jednym punkcie pod kątem prostym cztery stany ( Arizona, Utah , Colorado i Nowy Meksyk), gdzie znajduje się największy rezerwat indiański w Stanach Zjednoczonych. Warto zaznaczyć, że teren ten oprócz plemion Nawaho jest też domem dla innych szczepów (jak np. Hopi, Paiute, Ute i Zuni), które również parają się tkactwem. Bez wątpienia twórczość tkacka tych innych plemion ma wpływ na ogromne zróżnicowanie wzornictwa tekstyliów nawajowskich, które są tkane ręcznie na tradycyjnych krosnach pionowych przez nawajskie kobiety.

Kobiety z plemion Nawaho tkające dywany na krosnach pionowych

Tekstylia plemion Nawaho, były wysoko cenione i poszukiwane przez traperów i handlarzy już w XVII wieku. Wykonane w stu procentach z owczej wełny, cechują je wyraziste i proste geometryczne wzory oraz naturalna kolorystyka. Owcza wełna była uzyskiwana z pierwszych udomowionych w Ameryce Północnej przez Indian owiec Churro sprowadzonych z Hiszpanii, stąd ich nazwa Navajo-Churros. Wełna tej rasy znanej z odporności i adaptacji do skrajnych klimatów cechuje się doskonałymi właściwościami termoizolacyjnymi, higroskopijnymi, dźwiękochłonnymi i pochłanianiem promieniowania UV. Tak na przykład włókna mogą wchłonąć 50% wilgoci nie robiąć wrażenia mokrych. Wełna churros dostępna była w szerokiej gamie naturalnych kolorów, od bieli i szarości poprzez brązy i czerń; stąd początkowo nie było konieczności jej farbowania. Toteż do połowy XIX wieku, kolory były ograniczone do brązów i bieli oraz indygo.  Ten niebieski barwnik nabywano dzięki handlowi z innymi plemionami z Meksyku. Później rozszerzono paletę o kolor czarny i szary oraz naturalne barwniki roślinne jak żółty i zielony. Kolor czerwony, był najtrudniejszy do uzyskania i zagościł na stałe w tych rejonach dopiero po 1880 roku, kiedy to dzięki budowie koleii przechodzącej przez pobliskie Santa Fe, docierały do wiosek Nawajów chemiczne barwniki.



Owce Navajo-Churro mogą mieć 2, 4, 6 rogi, lub nie mieć ich w ogóle.


Kolory naturalnej wełny owiec Navajo-Churro




Wzornictwo Nawaho początkowo ograniczało się do szerokich i wąskich pasów. Charakterystyczne motywy, jak ząbkowane trójkąty i romby stylizowane na kształt diamentów, zaadoptowano dopiero w XIX wieku. Początkowo, przed rozwojem handlu z Amerykanami, plemiona Nawaho przędły jedynie koce dla swoich potrzeb i dla wymiany z Hiszpanami z Meksyku. Koce te były tkane w kilku rozmiarach, ale w trzech głównych formach: jako koc na siodło (dla wygody), koc na ramię (tzw. Serape) i tzw. "koc wodza" (dla prominentnych członków plemion Nawaho). Te dwa ostatnie były tkane na krosnach szerszych niż dłuższych, co było wyjątkowe. Nikt inny w świecie nie tkał w taki sposób. "Koce wodzów" uznaje się jednym z najwiekszych osiągnięć tkactwa plemion Nawaho. Jednak do najbardziej kolekcjonerskich i rzadkich okazów należą tzw.”Eyedazzlers” (tł. oślepiacze), które były przeznaczone na koce do kołysek dziecięcych i znane są ze swoich niezwykle jaskrawych kolorów i skomplikowanych wzorów. W przeciwieństwie do kocy dywany zaczęto produkować dopiero pod koniec XIX wieku, kiedy okazały się one rozchwytywanym produktem na rynku amerykańskim. Od 1930 roku projektowane dywany zaczęły przyjmować nazywę od regionu z którego pochodzą i dodatkowo każdy oryginalny i dobrej jakości produkt ma przywieszkę dokładnie opisującą produkt i artystę (wykonawcę).

 


Przykłady "koców wodza"

W dzisiejszych czasach każdy, kto jest zainteresowany udekorowaniem swojego domu lub biura w wyroby tkaczy Nawaho może znaleźć originalne tekstylia na swoją kieszeń. Najczęściej eksponujemy takie dywany rozwieszając je na ścianach obszernych klatek schodowych, korytarzy i salonów. Zaś kocami i narzutami przyozdabiamy kanapy, fotele i łóżka. Jeśli nie mamy na ścianach miejsca, wystarczy wprowadzić wzory Nawaho poprzez kilka poduszek rzuconych na sofę.  Mimo, że niektóre dywany osiągają astronomicznie wysokie ceny, to bez problemu można znaleźć dobrej jakości chodnik z interesującym wzorem za $200. Ceny uwarunkowane są od wielkości dywanu, czy narzuty i od złożoności ich wzoru. Dodatkowo na koszt wpływa typ wełny (owce Navajo-Churros są dzisiaj pod ochroną i ich wełna jest bardzo droga), konstrukcja, rodzaj barwnika, okres produkcji oraz czas ich wykonania. Czas produkcji ręcznie robionego dywanu Nawaho średnio trwa od dwóch do trzech miesięcy. Większe i bardziej skomplikowane wzory mogą zająć nawet do dwóch lat!

Tekstylia Nawaho i ich zastosowanie we współczesnych wnętrzach:






Początkowo do wzornictwa w stylu Nawaho nie podchodziłam z entuzjazmem. Właściwie to opierałam się tym trendom przez dłuższy czas, ale wynikało to z niewiedzy i przejaskrawionej kolorystyki produktów oferowanych na komercyjnym rynku. Moja ostatnia podróż do Arizony przełamała ten opór. Podczas wycieczki bliżej przyjrzałam się oryginalnej kolorystyce, technice tkania i przepięknym historyczno-muzelanym egzemplarzom. Teraz jestem zagorzałą zwolenniczką toreb, narzut, pledów, kocy i dywanów o geometrycznych i śmiałych wzorach indiańskich. I choć nie wszyscy mogą być na to gotowi, uważam, że w każdym domu w Chicago można dla koca Nawaho znaleźć miejsce; zwłaszcza, że są one doskonałe na chłodniejsze pory roku, a zima w Chicago jest długa i mroźna. Podpowiadam też, że jest to przepiękny prezent pod choinkę.

Anna Grochowska NCIDQ, IIDA, LEED AP ID+C
ANNALINE INTERIOR DESIGN LLC
+ANNALINE ID 
annalineid@gmail.com
https://annalineid.blogspot.com/

Co weekend jeden artykuł z mojego blogu o interior design jest publikowany w chicagowskim "Dzienniku Związkowym". Zainteresowanych zapraszam do polubienia Annaline on Facebook gdzie są umieszczane linki do tych artykułów.

Warto wiedzieć:
Tekstylia Nawaho klasyfikuje się w pięciu głównych kategoriach:
Okres Klasyczny (1700-1850),
Późny Okres Klasyczny (1850-1868),
Okres Przejściowy (1868-1890),
Okres Dywanowy (1890-1930)
Okres Styli Regionalnych (1930-do dzisiaj)

Dla zainteresowanych dywanami z wełny polecam mój inny artykuł: Dlaczego wełniane dywany są najlepsze?

I dodatkowo zachęcam do lektury o coraz bardziej popularnych produktach na rynku luksusowych wnętrz: Dywany z naturalnych włókien roślinnych.



Dziękuję z góry za komentarze i uwagi!

No comments:

Post a Comment